Dobra, sprawa jest prosta. Te cholerne media promują suche tyczki jako wzorzec kobiety. I chociaz mam swoj rozum i wiekszość opini śmiało mieści się między moimi pośladkami w rozmiarze M/L to jednak żyć mi nie daje nadmiar tłuszczyku na udach, brzuchu a nie np. na CYCKACH. Dlaczego nie na cyckach mi sie to wszystko zbiera? o tym i o moich przyziemnych probach walki ze wzorcem i z lenistwem.

poniedziałek, 22 września 2014

Noowy tydzien

W weekend tak popłynelam z jedzeniem przez mecze i rodzinne imprezy ze nawet nie chce o tym myslec.

Dzis dzien oczyszczania. Na sniadanie sok ze swiezo wycisnietych jablek, marchewki i selera naciowego. Omnonnmomo pycha.

Waga rano: 70.8.

czwartek, 18 września 2014

Obiad

WOWOWOW

obiad zjedzony przed 12! ale to dlatego ze konkubent do pracy wychodzi.
Dziś były pulpeciki z mięsa mielonego w sosie pomidorowym ( wszystko smażone na oleju jak to w diecie się robi ) oraz ryż. Ryż miał być małokaloryczny więc wrzuciłam go do sprzętu na parę ale tam się przed godzinę nie zrobił więc był z wody najnormalniejszy na świecie.

aaa i zupa na kaczce pieczarkowo grzybowa. Nie wyszła wiec nie będę się o niej rozpisywać.

Waga dalej nie sprawdzona, i chyba dziś mi się już nie chce…


PS. zaraz bede piekła makaronki dla siostry jednej i drugiej na urodziny. ciekawe czy wyjdą. Sukinkoty podobno lubią nie wychodzić.


Kolacja i śniadanie.

Na kolacje obżarłam się kluskami śląskimi!!!!
Na bank dietetyczne, to w końcu same ziemniaki. Do tego sosik też był ale to było wczoraj wiec już się nie liczy.

Śniadanie dziś czyli w czwartek:

- parówka z szynki
- łyżeczka sosy słodko-kwasnego
- dupka z chleba żytniego
i zielona herbata.

najadłam się ale coś bym podjadła teraz. Nie sprawdziłam wagi więc ide zaraz to zrobić :)

NIUS NA DZIŚ:
Beyonce się retuszuje… i po co? z tego samego powodu co ja sie odchudzam. Taka gwiazda i tak głupia jak ja i cała reszta. Elooo


środa, 17 września 2014

przedkolacja

W oczekiwaniu na kolacje zjadłam gorący kubek serowy. Wiem ze to straszny szajs ale jestem chora i mogę jeść co mi się podoba.

Na na nana na


Po obiedzie.

Ryba dotarła, był płat pstrąga ( spoko, z lidla za 13-taka wiec raz w roku rybe można zjeść )
Fajnie bylo, po Fervexie czuje sie tez znacznie lepiej więc Whooo!


PS. gotowanie na parze jest bardzo zdrowe i mało kaloryczne wieć do ryby dodałam masło :)

Robie obiad

Ze względu na samopoczucie wypiłam dziś litr herbaty z miodem i cytryna ( dobra, cukru tez dalam).
pewnie duuuużo kalorii ale kto bogatemu zabroni.

Na to śniadanie co wcześniej wspomniałam zjadłam ze 4-5 placuszków wielkośći podkładki pod piwo ( omomomomo ) z syropem klonowym!!!
Wiem, syrop klonowy kalori mieć dużo młody padawanie ale kocham i olać reszte.

teraz jest 13 i wrzuciłam warzywa na pare, się robią. Ziemniaki, kalafior, pieczarki z serem pleśniowym i kawałek cukini.

Ma dojechać ryba, ale zobaczymy co konkubent ogarnie.

Zbieram się psychicznie do pieczenia makaronków i muffinek na weekend bo mam rodzinną impreze. Jak myśle o muffinka to od razu chce zobaczyć kolejny odcinek 2 broke girls.


Mieć takie cycki jak Max <3




wtorek, 16 września 2014

Dzień 2 śniadanie

Dziś waga pokazała 70.6 ( ale bez ubrania, wiec nie wiem po co ja sie waze skoro nie mam tego do czego odnieść…)

Na śniadanie szykuje placuszki płatków owsianych. Dziś chyba jestem chora więc nie chce mi się pisac. Elo

Przepis na owsiane znalazłam tu :
https://ugotujmyto.pl/placki-owsiane-z-bananem/